wtorek, 24 marca 2015

Francuskie cuda, uda, wkurzające dni

Siemka

Miałam dziś niemiłosiernie wkurzający dzień i mam wrażenie, że wszystkie do zakończenia roku szkolnego, czyli do 24 kwietnia, takie będą. Luz. Wyczymię, skoro już wytrzymałam te 12 lat. Zaplanowałam sobie nawet pyszny obiad! Miał wyjść quiche lorraine, a tu ani quiche, ani lorraine. TRUDNO! Wyszła za to pyszna tarta jajeczna! Kiedyś może nie zapomnę sera do nadzienia ;p, wtedy będzie to można nazwać quichem. W ogóle jakiś taki yy.. francuski ten dzień.

Na śniadanie grzanki francuskie, na które składa się
* jajko
* trzy kromki pieczywa tostowego
* trochę soli

musisz:
1) roztrzepać jajko, posolić, zamieszać, obtoczyć w tym pieczywo
2) na patelni roztopić trochę masła i podsmażać grzanki z obu stron, odsączyć z tłuszczu i jeść sobie z czymkolwiek: marmoladą, dżemem, same, etc.

Ja sobie zjadłam z jabłkiem :3


nie ma jak śniadanie o 5.15 ^^

AAh! I chciałam Ci polecić do śniadania fajny film na Jutubie :D proszę bardzo :*

O i potem miałam francuski. Na frenchu kartkówka, większość grupy nic nie umiała, ja umiałam, ale nie pamiętałam części słówek ;p

No i obiad, udawany quiche, który jest daniem typowo francuskim ^^

na ciasto potrzebujesz:
* 250g mąki
* pół kostki margaryny
* 50ml wody

Musisz je oczywiście zagnieść i odstawić na godzinę do lodówki, potem rozwałkować, wyłożyć na tartownicę i podpiec przez 10 minut w 180^C.

W czasie kiedy ciasto będzie się piekło zrób nadzienie:
* 3 jajka
* łyżka śmietany
* sól
* wszelkie warzywa

Jajka trzeba roztrzepać i posolić,zamieszać ze śmietaną. Warzywa, jeśli tego wymagają, ugotuj.
Wyjmij ciasto z piekarnika, wyłóż na nie warzywa, zalej masą jajeczną i wsadź z powrotem do piekarnika na pół godziny w temperaturze 160^C.

No i wyjdzie Ci takie coś :)


No to smacznego ;) Ja spadam do innych zajęć, paa

K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz